Przegląd 2014: Historia budowniczego bobrów
Opublikowany: 2015-01-0425% zniżki na produkty Beaver Builder! Pospiesz się, wyprzedaż się kończy... Leń więcej!
Prawdopodobnie nigdy nie skoczę z mostu, ale kiedy wszystkie fajne dzieciaki coś robią, zwykle warto to przynajmniej rozważyć. To powiedziawszy, po dokładnym zapoznaniu się z wieloma postami z przeglądu roku , które krążą po ekosferze WordPressa, postanowiliśmy sami przygotować jeden. Ten rok był szalony dla Beaver Builder. Wprowadziliśmy na rynek w kwietniu 2014 roku, więc wciąż jesteśmy bardzo młodym produktem…
Beaver Builder to klasyczny przypadek „drapania własnego swędzenia”. Podobnie jak wiele agencji internetowych, w ciągu ostatnich kilku lat WordPress stał się naszym narzędziem do niemal wszystkiego. Jedną z naszych usług była usługa budżetowej strony internetowej/szablonu. Wybieraliśmy kilka tematów, które prezentowaliśmy naszym klientom i pozwalaliśmy im wybrać ten, który najbardziej im się podoba. Projekty niestandardowe zajmują dużo czasu. Wykorzystanie istniejącego motywu umożliwiło nam skupienie się na budowie i marketingu oraz stworzenie wysokiej jakości witryn internetowych za niższą cenę.
To podejście sprawdziło się całkiem nieźle, ale nie było idealne. Po pierwsze, zawsze uczyliśmy się nowego tematu. Podobnie jak ludzie, wiele wspaniałych szablonów WordPress to prawdziwy bałagan w środku! Kod spaghetti, złe praktyki, zagmatwana struktura, przytłaczające opcje motywów itp., itp. Szybkość, z jaką mogliśmy ukończyć witrynę, w dużej mierze zależała od użyteczności motywu wybranego przez naszego klienta. Ta niespójność była frustrująca. Zawsze żałowaliśmy, że nie mamy jednego szablonu/frameworka, który znamy od podszewki i który jest wystarczająco elastyczny, aby odtworzyć modne projekty, jakich oczekiwali nasi klienci.
Mieliśmy dwóch klientów, którzy naprawdę pomogli nam zrealizować niszę, którą wypełnia Beaver Builder. Jednym z nich był projekt dla większej firmy, która chciała mieć całkowicie niestandardową stronę internetową. Chcieli także pełnej kontroli nad edycją całego tekstu i obrazów na każdej stronie. Drugim klientem był pan, który znowu chciał mieć stronę internetową, na której mógłby sam wszystko edytować. Nie miał nic przeciwko inwestowaniu z góry, ale nie miał ochoty ciągle płacić komuś za poprawki i zmiany. W przypadku klienta 1 zdecydowaliśmy się na użycie zaawansowanych pól niestandardowych i niestandardowych szablonów stron do zbudowania witryny. W przypadku klienta 2 (za jego sugestią) użyliśmy wtyczki do tworzenia stron SiteOrigin. Podobnie jak wielu programistów, zawsze szydziliśmy z twórców stron. Lubiliśmy pisać ładne, czyste znaczniki. Jest fajnie i jesteśmy w tym dobrzy! Jednak użycie tych dwóch narzędzi naprawdę otworzyło nam oczy na OGROMNE korzyści oszczędzające czas, jakie daje tworzenie edytowalnej witryny.
Podobnie jak wiele agencji internetowych, wiele poranków spędzano na wysyłaniu e-maili do poprzednich klientów w sprawie drobnych zmian i aktualizacji. Należała zmienić datę lub nagłówek albo podmienić obraz. Ogólnie rzecz biorąc, w przypadku tego typu edycji więcej czasu poświęca się na komunikację niż na faktyczną pracę. Żaden z dwóch wspomnianych wcześniej klientów nie wrócił z prośbami o aktualizację i było to wręcz genialne! Jedynym minusem było to, że ani ACF, ani wtyczka do tworzenia stron nie były szczególnie przyjazne dla użytkownika. Klienci 1 i 2 wrócili z pytaniami dotyczącymi korzystania z odpowiednich narzędzi do edycji.
Zaczęliśmy więc szukać innych narzędzi do tworzenia stron, szukając takiego, który byłby wydajny, działał z interfejsem i był łatwy w użyciu. Zgadnij co, nie mogliśmy go znaleźć. W klasyczny sposób dla programistów Justin (nasz główny programista) zaczął wieczorami męczyć się z własnym narzędziem do tworzenia stron. Zaczęło się od motywu frameworkowego ze zintegrowanym kreatorem. Ale im więcej nad tym pracowaliśmy, tym bardziej zdawaliśmy sobie sprawę, że sensowne jest rozdzielenie tych dwóch rzeczy.
Pomiń kilka miesięcy i narodził się Kreator Stron FastLine! Spędziliśmy dużo czasu na budowaniu tego narzędzia i doszliśmy do wniosku, że może ono przynieść korzyści także innym osobom, więc postanowiliśmy spróbować je sprzedać. Stworzyliśmy stronę marketingową, zgodziliśmy się, że większość wtyczek/motywów premium kosztuje około 50-60 dolarów (więc nasz też powinno) i gotowe. Weszliśmy do świata wtyczek premium.
Znaliśmy termin GPL, ale to wszystko. Naprawdę martwiliśmy się, że jeśli nie będziemy mieć praw autorskich do naszego kodu, konkurent może go przejąć i wyrzucić nas z interesu, zanim w ogóle zaczęliśmy. Szczególnie historia WPMU Dev i wtyczki SEO WordPress Joosta de Valka bardzo nas zdenerwowała. Co moglibyśmy w ogóle zrobić, gdyby jeden z dużych chłopców zdecydował się zedrzeć nasz kod? W tamtym czasie rezygnacja z licencji GPL wydawała się najlepszym wyborem.
Po miesiącach pracy nad tym projektem poza godzinami pracy z niecierpliwością czekaliśmy, aż pieniądze zaczną napływać. Wyobraźcie sobie, że tak się nie stało. Mieliśmy niewielką strużkę sprzedaży i, szczerze mówiąc, było to dość zniechęcające.
Na szczęście dla nas jednym z naszych pierwszych klientów był „facet od marketingu”. Niezbyt subtelnie powiedział nam, że mamy niesamowity produkt, ale nasz marketing był do niczego. Dał nam świetne darmowe porady. Wzięliśmy to i zadziałało! Zdecydowaliśmy się więc zatrudnić go jako wykonawcę/konsultanta. Zgodnie z jego sugestią podwoiliśmy ceny, podzieliliśmy naszą ofertę na różne pakiety i całkowicie zmieniliśmy markę naszego produktu. Zasugerował, że nasza ówczesna nazwa, FastLine Page Builder, nic nie znaczyła i była trochę „kiepska”.
Oto kolejna znana historia: potrzebowaliśmy imienia. Kurczę, ciężko nazwać produkt. Spędziliśmy tygodnie wymyślając pomysły. Wszystko zależy od nazwy i KAŻDE dobre imię jest pozornie zajęte (zwłaszcza gdy mówisz o zdobyciu domeny .com bez płacenia ani grosza). Walczyliśmy z tym przez kilka tygodni.
Po wielu frustracjach i próbując wywołać uśmiech na twarzach chłopaków, zacząłem myśleć o zwierzętach, które budują różne rzeczy. Pszczoły budują ule. Pająki budują sieci. Tak, OK, to początek. Bobry budują tamy… budują bobry… to dobrze aliteruje… Ożywiłem się i żartobliwie zapytałem: „A co z Beaver Builder?” Zaśmialiśmy się: „hahaha”. To zabawne, ale nikt nie będzie traktował nas poważnie, mając takie imię. Ale podobnie jak uczennice nie mogłyśmy przestać się z tego śmiać. To było bardzo zabawne i niezapomniane. Na szczęście w porównaniu z kulturą korporacyjną obejmującą garnitur i krawat, kultura WordPressa jest dość swobodna i zabawna. Po krótkiej debacie postanowiliśmy spróbować i to zrobić!
Dorastałem w Dolinie Krzemowej i odkąd w wieku 14 lat podjąłem pierwszą pracę w popularnej kawiarni Palo Alto (tj. w centrum start-upów), zawsze fascynowała mnie ekosfera startupów. Jedną z firm, którą śledziłem bardzo uważnie, niemal od momentu ich powstania, był Balsamiq. Rozkwitli tak szybko, a sposób, w jaki prowadzili i promowali swoją firmę, był niezwykle przejrzysty. W szczególności ten post był moim celem w związku z tym, co musieliśmy zrobić, aby wypromować Beaver Builder.
Zgodnie z sugestią Balsamiqa napisałem szablonowy e-mail. Spędziłem pół dnia tworząc listę 30-40 blogów i blogerów WordPress, a następnie spędziłem kolejny dzień lub dwa na personalizowaniu i wysyłaniu e-maili. Poświęciłem dużo dodatkowego czasu na sprawdzanie osób, do których pisałem, i upewnianie się, że moje e-maile są wyjątkowe, bezpłatne i nie brzmią jak spam. Pomyślałem, że osobisty kontakt zaowocuje z kolei tym, że wszyscy będą wyrażać swoje podekscytowanie na myśl o napisaniu artykułu o programie FastLine Page Builder. Bardzo się myliłem. Nikogo to nie obchodziło.
Po chwili drapania się po głowach i zastanawiania się, dlaczego nikt nie chce napisać o naszym wspaniałym produkcie, ten artykuł (a zwłaszcza ten komentarz) Jeffa Chandlera zaczął robić furorę. Jeff znalazł się w ogniu krytyki za wykorzystanie popularności WP Tavern do „zmuszenia” produktu o nazwie VersionPress do przyjęcia licencji GPL. To bardzo trafiło w sedno, a oświadczenie Jeffa zmusiło nas do całkowitego przemyślenia naszej perspektywy:
„Konkluzja jest taka, że jeśli wchodzisz na rynek produktów WordPress i nie korzystasz z licencji GPL ani kompatybilnej licencji, to życzę Ci powodzenia, bo będziesz jej potrzebować.”
Odbyliśmy między sobą gorącą debatę na temat tego, czy przejść na GPL, czy nie. Szczerze mówiąc, członek zespołu, który pierwotnie nalegał na GPL, nie miał pojęcia, co to naprawdę oznacza. Po prostu wydawało się, że to właściwa rzecz. Ale biznes to biznes i czasami to, co wydaje się słuszne, takie nie jest. Musieliśmy zdobyć wiedzę na temat licencji GPL i to właśnie zrobiliśmy. Odkryliśmy, że chociaż istnieją witryny takie jak GPL Club i inne (prawdopodobnie podejrzane) rynki GPL, społeczność WordPressa naprawdę się wspiera. Weźmy na przykład niedawny post Chrisa Lemy na temat koleżeństwa społeczności WordPress: „wszystkie nasze łodzie mogą wznosić się i opadać razem…”
W tym momencie, choć od jakiegoś czasu śledzimy społeczność WordPressa, naprawdę zaczęliśmy rozumieć , o co w tym wszystkim chodzi. Wszyscy jesteśmy w tym razem. Wielu z nas prawdopodobnie zarabiałoby więcej, pracując dla dużej firmy „garnitur i krawat”. Ale z jakiegoś powodu pomysł zarabiania na życie poprzez wnoszenie wkładu w projekt open source (ta misja to Demokratyzacja publikacji) napawa nas dobrym samopoczuciem. Wszyscy rozumieją , że bez siebie nie byłoby nas tutaj. To ogromna, symbiotyczna społeczność, a bycie jej częścią jest naprawdę świetną rzeczą!
Rozwijam się, ale to był dla nas naprawdę kluczowy moment. Po przeprowadzeniu badań jesteśmy gotowi zaufać społeczności i otworzyć drzwi. Zdecydowaliśmy się usunąć nasze prawa autorskie i przyjąć licencję GPL. Patrząc wstecz, była to świetna decyzja. Słyszałeś to, Jeff!? Można już śmiało o nas pisać ;)!!
Później zdecydowaliśmy się udostępnić darmową wersję Beaver Builder w repozytorium WordPress. Jak zasugerował Boone Gorges w swoim przemówieniu „Bądź wolontariuszem, a nie męczennikiem na WordCamp SF”, to oddanie nie tylko sprawiło, że poczuliśmy się dobrze; przyniosło nam to rozgłos i zainteresowanie, których w przeciwnym razie nigdy byśmy nie uzyskali. Ta sama historia z naszą wtyczką WordPress Customizer Import/Export, która pojawiła się w Tawernie! Po rebrandingu, poprawieniu naszej strategii marketingowej i przyjęciu licencji GPL wszystko zaczęło nabierać tempa!
W tej historii brakuje mnóstwo szczegółów, ale kiedy popijam kawę, zdaję sobie sprawę, że napisałem o wiele więcej, niż planowałem. Podobnie jak wszyscy inni, zmagaliśmy się z tym, ile wsparcia możemy zaoferować, czy nasza struktura cenowa zapewnia wartość naszym klientom i czy jest zrównoważona, oznakowanie handlowe naszą nazwą i logo, przejście ze spółki jawnej do spółki z oo i wszelkiego rodzaju innych przeszkód technicznych, które mogłyby uzasadnić osobną serię blogów. Właśnie dzisiaj próbujemy zdecydować, czy „skoczyć z mostu” z kilkoma innymi fajnymi dzieciakami i opublikować nasze wyniki finansowe. Na razie kilka tajemnic pozostanie ;), ale może się to zmienić w przyszłości.
Jak zawsze, cenimy każdą okazję do spotkania eMeet i porozmawiania ze wszystkimi, więc nie wahaj się i daj nam znać w komentarzach, co myślisz lub masz pytania! No i oczywiście wspaniałego Nowego Roku!
Źródło zdjęcia: zeitfaenger.at
Powodzenia chłopaki
Używamy Beaver Builder z Genesis Framework i Dynamik Website Builder. To jest to, co nazywam zespołem marzeń. Możemy teraz opracowywać i dostarczać oprogramowanie w o połowę krótszym czasie, a jednocześnie mieć cały czysty kod na dodatkowe potrzeby programistyczne. Kontynuuj wspaniałą pracę!
Co się właśnie stało? Duży kawałek tekstu, żadnych instrukcji i bardzo dobrze mi się go czytało.
Nic nie budzi większej pewności siebie niż taka szczera szczerość. Proszę, tak trzymaj i (z całkowicie egoistycznych powodów) życzę Ci wspaniałego i owocnego roku.
Niesamowita rzecz, Robby. Najlepsze życzenia na rok 2015!
Dziękujemy za podzielenie się swoją historią! Obserwuję Was od kilku miesięcy i Wasz produkt wygląda bardzo obiecująco. Idealnie sprawdzi się przy tworzeniu stron docelowych! Czekam więc tylko, aż pierwszy klient będzie mógł to przetestować.
Niesamowita historia!
To odświeżające i niezwykle inspirujące słuchać ludzi takich jak Ty, którzy są wierni sobie i swoim celom, nie bojąc się przejrzystości. Zrobienie tego, czego dokonałeś, wymaga ogromnej odwagi i doceniam to.
Kupiliśmy wtyczkę BeaverBuilder w zeszłym roku i całkowicie cieszymy się swobodą i szybkością, jaką daje nam podczas tworzenia stron internetowych za pomocą WordPress.
Ty i cały Twój zespół macie powody do dumy.
Dziękuję!
Świetna robota. Bardzo się cieszę, że znalazłem firmę Beaver Builder. Właśnie tego potrzebowałem. Podoba mi się również plan działania/wiadomości o nadchodzących zmianach! (przeglądam fora/blog prawie codziennie w poszukiwaniu nowych rzeczy) Nie miałbym nic przeciwko, gdybyś opublikował więcej takich rzeczy
Najlepsze życzenia na rok 2015 i jeszcze raz dziękuję za niesamowitą wtyczkę!
Przy okazji, wyślij mi szwedzkie pliki po. gdy wydasz większe aktualizacje
Moje najlepsze życzenia na rok 2015 to…. daj się zauważyć i daj się pozyskać Automattic!
Edycja frontonu WP jest oficjalnie „wstrzymana”, myślę, że głównie dlatego, że nie jest łatwym zadaniem zapewnienie nowego, solidnego i kompatybilnego z powrotem doświadczenia edycji.
IMHO „następna sieć” będzie bardziej zorientowana na widżety, a CMS na komponowanie interfejsów i prawdopodobnie nie ma nic bardziej oszczędnego i przyjaznego niż kreator beaver, jeśli chodzi o interfejs użytkownika i łatwość obsługi, wydaje się „natywny”.
Zatem, w przypadku Automattic, po co wymyślać koło na nowo, a nie po prostu zacząć od najlepszej, najnowocześniejszej wtyczki do edycji front-endu? Dla Ciebie i Automattic rozwijaj krótkie kody za pomocą https://github.com/staylor/example-thing !
Hej, miło poznać historię. Bawiłem się dzisiaj z BB i jestem pod wrażeniem! Dowiedziałem się o Tobie poprzez post Chrisa Lemy na temat wtyczek typu „przeciągnij i upuść”. Długo czegoś takiego szukałem! Wreszcie ktoś zbudował coś, co jest oszczędne, działa dobrze i ma dużą moc! Dobra robota chłopaki! Teraz przetestuj to z niektórymi motywami podrzędnymi Genesis i wtyczkami członkostwa (iThemes Exchange)! Ale być może będziesz musiał je porzucić na rzecz niestandardowych wersji motywu podstawowego… to całkiem zabójcze!
Coś czuję, że BB w tym roku wybuchnie!
[…] poznałem Robby’ego McCullougha ze sławy Beaver Builder. Jestem użytkownikiem BB od dwóch lat i zmieniło to mój proces projektowania. To sprawiło, że mój […]
Właśnie zobaczyłem ten post z udostępnienia Davida Waumsleya.
Używany Beaver Builder przez prawie 1 rok (kwiecień to 1 rok). Próbowałem Elementora, Divi, Visual Composer.
Nie ma zamiaru zmieniać się na żaden inny Kreator Stron.
Uwielbiam Beavera i uwielbiam także Beaver Buildera :bb:
Dziękuję Robby. Mówisz nam w dobry sposób…
Świetna robota. Bardzo się cieszę, że znalazłem firmę Beaver Builder.
Korzystanie z tego niesamowitego narzędzia do tworzenia stron dla wszystkich moich witryn wp.
Dziękuję bardzo!
Jestem fanem budowy bobrów
Korzystanie z tego niesamowitego narzędzia do tworzenia stron dla wszystkich moich witryn wp.
Bardzo dziękuję! NI jestem fanem budowniczych bobrów
Niedawno zacząłem używać Beaver Builder, jest po prostu wspaniały. Testowałem inne narzędzia do tworzenia stron w mojej witrynie WordPress, ale ten okazał się łatwy w porównaniu do nich wszystkich. Dziękuję, że to stworzyłeś.
Czy będzie działać z frameworkiem genesis?
Ponieważ prędkość sieci staje się coraz ważniejsza ze względu na podstawowe parametry sieci, bardziej skłaniam się ku kreatorowi Beaver niż elementorowi. Polecono mi przez Askanydifference na korzyść firmy Beaver Builder.
Tak, całkowicie się z tobą zgadzam, że Beaver Builder staje się znacznie lepszy niż inne narzędzia do tworzenia stron. Rozumiem, że Elementor zapewnia większą elastyczność, ale po zbudowaniu kilku stron internetowych za pomocą Elementora zauważyłem jedną rzecz, że strony utworzone za pomocą Elementora są znacznie wolniejsze i mają większy rozmiar strony. Nie wiem dlaczego. I dlatego muszę używać wtyczki premium, aby zoptymalizować prędkość ładowania tej konkretnej witryny.
Jestem największym fanem tej strony
Dziękujemy za podzielenie się tymi przydatnymi i wspaniałymi informacjami
Świetny post, świetna historia, świetny produkt! Szczęśliwego nowego roku! Życzę wielu sukcesów w roku 2015.
Uwielbiam korzystać z Waszego oprogramowania.
Mam nadzieję pozyskać klientów i im to „wdrożyć”.
WordPress jest już fajny. Beaver Builder sprawia, że jest to ŁATWE i przyjemne
Dave