50 twarzy CaboPress – cała opowieść
Opublikowany: 2015-10-0825% zniżki na produkty Beaver Builder! Pospiesz się, wyprzedaż się kończy... Leń więcej!
Człowieku, och, człowieku! Cóż to było za kilkutygodniowe szaleństwo. Dwa tygodnie temu Justin i ja mieliśmy ogromną przyjemność wziąć udział w CaboPress, wydarzeniu „Masmind” zorganizowanym przez Chrisa Lemę.
Szczerze mówiąc, nie mieliśmy pojęcia, czym jest wydarzenie Mastermind i naprawdę nie mieliśmy pojęcia, w co się pakujemy. Tak czy inaczej, wskoczyliśmy w samolot do San Jose del Cabo w Meksyku i była to jedna z najlepszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjęliśmy.
Czego się więc nauczyliśmy? Co to jest wydarzenie Mastermind? Czy to wszystko, co miało być? Nie mogę się doczekać, aż ci opowiem, ale najpierw–w klasycznym stylu Lemy–powinniśmy zacząć od historii…
Przez większą część wyjazdu mieszkaliśmy w ośrodku. W końcu był to pięciogwiazdkowy ośrodek all-inclusive z niezliczoną ilością basenów i restauracji, luksusowymi udogodnieniami, obsługą pokojową itp. Naprawdę nie było powodu wyjeżdżać.
Ale było kilka nocy, kiedy pojechaliśmy do miasta, a szczególnie jedna noc, kiedy grupa z nas wyruszyła wieczorem, aby poznać nocne życie Cabo!
Będąc wydarzeniem „Masmind”, mieliśmy okazję poznać naprawdę mądrych ludzi. Nie tylko genialni z intelektualnego punktu widzenia, ale w CaboPress było kilku światowej klasy komunikatorów, artystów, hakerów, przedsiębiorców i twórców. Wszyscy byli bystrzy.
Wyobraź sobie, że jesteśmy na mieście i w wybranym przez nas barze organizowany jest wieczór z ciekawostkami .
To były ciekawostki muzyczne. Czy widzisz dokąd to zmierza..?
Każdy stolik przy barze rywalizował ze sobą o darmową kolejkę drinków. MC puszczał piosenkę i jeśli wiedziałeś, co to jest, krzyczałeś i próbowałeś nazwać melodię.
Jeszcze raz podkreślę, mieliśmy grupę naprawdę mądrych ludzi (w tym byłego DJ-a) z całego świata. I wyobraźcie sobie, w grupie było też kilka genialnych umysłów zajmujących się ciekawostkami muzycznymi…
Stwierdzenie, że była to nieuczciwa przewaga, było dużym niedopowiedzeniem. Ekipa CaboPress nie tylko zdominowała ciekawostki muzyczne, ale rujnowała ludziom noce. Odtworzyło się pół sekundy utworu, a nasza grupa zaczęła wiwatować i szczekać, a my ZA KAŻDYM razem nazywaliśmy piosenkę! Myślę, że przez cały wieczór nie straciliśmy ani jednego punktu.
Trudno jest powiązać CaboPress z czymkolwiek, co kiedykolwiek robiłem, ale spróbuję…
Jestem wielkim ćpunem muzyki na żywo. Uwielbiam chodzić na występy i festiwale muzyczne. Szczególnie jestem wielkim fanem organizowania kilkudniowych festiwali kempingowych. W naszym cyfrowym, pełnym zgiełku świecie rzadko zdarza się szansa na nawiązanie kontaktu z kimś na dłuższy czas.
Spędzenie z kimś 3-4 dni pod namiotem naprawdę daje możliwość nawiązania więzi na zupełnie nowym poziomie. Po prostu nie ma nic lepszego.
Miałem dokładnie takie same odczucia co do CaboPress. Nie tylko mogliśmy spotkać trenerów i uczestników, ale mieliśmy okazję nawiązać z nimi więź na poziomie głęboko osobistym. W niektórych przypadkach poznaliśmy także ich rodziny!
W #CaboPress nie tylko miałeś okazję spotkać się z trenerami i uczestnikami, ale także miałeś okazję nawiązać z nimi więź. Udostępnij na X„Mięsem i ziemniakami” CaboPress były sesje.
Każdy, kto był na konferencji lub dwóch, zna pojęcie „sesji”, prawda? Grupa ludzi stłoczona w wielofunkcyjnej sali, stukająca w laptopy i telefony, podczas gdy na scenę wchodzi jakiś biedak i próbuje odwrócić uwagę wszystkich.
Nie w CaboPress!
Sesje CaboPress były nieco inne. Po pierwsze, wszystkie „sesje” odbywały się w basenie. Nie byle jaki basen, wspaniały basen bez krawędzi – z serwisem napojów!
A te „sesje” miały raczej charakter otwartej dyskusji tematycznej. Nie tylko słuchaliśmy, jak ktoś mówi, omawiamy wyjątkowe doświadczenia każdej osoby. Atmosfera była bardzo szczera i przyjemna. Bez skrupułów rozmawiałam zarówno o naszych sukcesach, jak i porażkach i nikt nie bał się podzielić kilkoma swoimi sekretami. Od innych uczestników dowiedzieliśmy się prawie tyle samo, co od weteranów branży.
Jak ktoś zauważył, posiadanie wszystkich sesji w puli miało nieoczekiwaną zaletę: nikt nie był patrząc na telefon lub laptop! 100% uwagi wszystkich było skupione na sobie nawzajem. To było genialne! Z bólem to mówię, ale jest to niezwykle rzadkie zjawisko w dzisiejszym świecie – zwłaszcza w naszej branży.
Poza sesjami, jednym z najważniejszych wniosków CaboPress była sieć. Termin „klasa” często słyszysz w firmach Y Combinator. Czy słyszałeś o Y Combinatorze? To inkubator startupów tutaj, w Dolinie Krzemowej.
Dwa razy w roku zapewniają kapitał startowy i doradztwo 20-80 raczkującym firmom. To także grupa stojąca za popularną witryną Hacker News, a jeden z jej założycieli, Paul Graham, ma dość imponujący zbiór esejów.
Być może słyszałeś o niektórych absolwentach Y Combinator, takich jak Airbnb, Dropbox, Stripe, Twitch, Heroku i/lub Reddit?
Jednym z powracających tematów, które usłyszysz od firm Y Combinator, jest wartość sieci Y Combinator. Wyobraź sobie, że masz dostęp do sieci osób, które założyły firmę podobną do Twojej. Być może te firmy są kilka lat przed Tobą, a może są kilka lat do tyłu. Tak czy inaczej, wszyscy borykają się z tymi samymi pytaniami i problemami. Jak zatrudniamy utalentowanych ludzi? Jak skalować przy gwałtownym wzroście? Lista jest długa.
To jest dokładnie to, co otrzymaliśmy od CaboPress: sieć firm z naszej branży, które są w podobnym wieku i borykają się z podobnymi problemami. Sieć doświadczeń, z której możemy skorzystać w każdej chwili.
Jeśli mamy problem z problematycznym klientem, możemy skontaktować się z naszymi przyjaciółmi śniadaniowymi, Stevem i Steph z Formidable, i zapytać, co robią w takiej sytuacji. Lub, jeśli jeden z naszych klientów szuka sposobu na opublikowanie kursu online, możemy skierować go do naszych kumpli z LifterLMS, z którymi mieliśmy przyjemność spędzić kilka późnych nocy.
Dodatkowo, w przeciwieństwie do Y Combinator, uzyskaliśmy to wszystko nie rezygnując z udziałów w naszej firmie!
Chris Lema, robisz to źle! Myślę, że wszyscy jesteśmy ci winni trochę kapitału!
Oprócz oparzeń słonecznych i bólu brzucha, było jeszcze kilka innych rzeczy, które zabraliśmy z CaboPress…
Jednym z naszych wielkich momentów „Aha” było usłyszenie o zmaganiach wielu firm, gdy próbują robić zbyt wiele rzeczy na raz. Odchodząc od Cabo, naszym planem jest usprawnienie naszej działalności i kompleksowe wykorzystanie naszego produktu. W ciągu najbliższych kilku miesięcy zamierzamy ograniczyć część naszej działalności związaną z obsługą klienta i skupić całą naszą energię i wysiłki na Beaver Builder!
Jeśli jesteś klientem Beaver Builder, wiedz, że wyjechaliśmy z tej podróży zainspirowani i zmotywowani! Nie żebyśmy nie byli wcześniej, ale Justin i ja mamy zupełnie nowe spojrzenie na to, jak możemy rozwijać Beaver Builder i nadal czynić go jednym z najlepszych narzędzi do projektowania w Internecie. Nie byłoby nas tutaj bez Was i jesteśmy podekscytowani możliwością dalszego rozwoju tej rzeczy. Dziękuję!
Źródło zdjęcia: Brian Richards
Ładny!!!! Brzmi niesamowicie!! Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co zrobicie z Beaver Builder!
Całkowicie mnie zgubiłeś w Y Combinator, ale co za świetny post. Naprawdę poczułem twój entuzjazm i podekscytowanie.
Wszystko, co napawa optymizmem w kwestii rozwoju NAJLEPSZEGO narzędzia do projektowania stron internetowych w Internecie, jest według mnie OK. Ładny
Świetny tekst, dziękuję za udostępnienie i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co dalej zrobicie z Beaver Builder!
Świetny post Robby. Podoba mi się nawiązanie do Y Combinator. Ma to wiele sensu w odniesieniu do koncepcji „klasy”. To fajna koncepcja, którą bardzo przypominamy w przypadku grup takich jak mafia Paypal lub mniej znanych grup. Kontynuuj wspaniałą pracę z BB! Nie możemy się doczekać realizacji niektórych projektów za pomocą Beaver Builder.
Nadal pracujecie dla klientów?
Chłopaki z LifterLMS są super
Uwielbiam ten post! CaboPress było rzeczywiście fantastycznym wydarzeniem i doświadczeniem na wszystkich frontach. Tyle mądrych ludzi w jednym (prawie) wolnym od zakłóceń miejscu, z dużą ilością czasu na osobiste rozmowy. Brian i ja byliśmy podekscytowani spotkaniem z Wami i nie możemy się doczekać pozostania w kontakcie
Właściwie cieszę się, że dowiaduję się, że profesjonaliści WP zaczynają organizować wydarzenia w Ameryce Łacińskiej. Promuję Beaver Builder wśród moich kontaktów sieciowych w Kostaryce i już przekształciłem programistę w prawie obcym kraju, na Alasce. Mieszkam w USA, ale często korzystam z pomocy specjalistów z Ameryki Łacińskiej. Firma BB ogromnie pomogła mojej firmie, ponieważ pomaga mi usprawnić pracę, korzystając z zasobów oddalonych o tysiące kilometrów. Zostaw to Beaverowi!
Wspaniały! Post.