GPL lub porażka
Opublikowany: 2014-06-2625% zniżki na produkty Beaver Builder! Pospiesz się, wyprzedaż się kończy... Leń więcej!
Moment publikacji niektórych ostatnich postów dotyczących oprogramowania open source, licencji GPL i tego, jak to wszystko jest powiązane z WordPressem, nie mógł być bardziej idealny. Podczas gdy znacznie bardziej znana firma VersionPress decydowała, czy powinna przyjąć GPL, my zrobiliśmy to samo. Śledzenie ich historii dostarczyło wielu wglądów i ostatecznie doprowadziło do przyjęcia licencji GPL również dla naszych produktów.
Chociaż opracowujemy motywy i wtyczki dla naszych klientów od 2009 roku, do niedawna nie wydawaliśmy niczego komercyjnego i nigdy nie zwracaliśmy szczególnej uwagi na debatę na temat GPL. Poza tym WordPress nie jest jedynym systemem zarządzania treścią, z którym współpracujemy. Spędziliśmy dużo czasu rozwijając autorskie systemy, takie jak SmugMug, Shopify i Squarespace. W związku z tym aż do niedawna nie mieliśmy w pełni kontaktu ze społecznością, więc wiele z tego, co się działo, nie było w naszym zasięgu.
Naszą główną obawą na początku było to, że przyjęcie licencji GPL umożliwi każdemu przepakowywanie naszych produktów i sprzedaż ich jako własnych. W końcu nasze produkty są naszą dumą i radością.
Po wielu badaniach i debatach z radością mogę stwierdzić, że jest to problem, którym już się nie martwimy i że nie zajmowanie się nim jest jak powiew świeżego powietrza.
Może się wydawać, że po prostu staramy się dostosować do tego, jak powinno być, ale zapewniam cię, że tak nie jest. Szum wokół VersionPress zdecydowanie pomógł, ale ostatecznie na naszą decyzję o przyjęciu GPL złożyło się wiele czynników.
Naprawdę satysfakcjonujące jest w końcu uświadomienie sobie, co oznacza termin „społeczność” na tym poziomie i zobaczenie go w działaniu. Zanim miałem o tym pojęcie, doszedłem do wniosku, że oznacza to fragmentaryczne środowisko jednostek, które robią swoje na tej samej platformie. Teraz wiem, że platforma jest tylko katalizatorem. Społeczność istnieje jako spójna jednostka, współpracująca dla siebie nawzajem nad czymś większym, niż którakolwiek z nich byłaby w stanie zrobić samodzielnie.
Jeśli nie zgadzasz się z tym stwierdzeniem, musisz przeczytać post Marka Jaquitha na temat tego, dlaczego motywy i wtyczki są pochodnymi WordPressa. Kiedy to przeczytałem, zostałem sprzedany. To ma sens. Dość powiedziane.
Nic nie jest pewne poza śmiercią i podatkami. Chociaż może to być prawdą, można argumentować, że nielegalna dystrybucja prawnie zastrzeżonego oprogramowania jest również pewna. Wszyscy to widzieliśmy i wszyscy widzieliśmy, jak duzi chłopcy, tacy jak Microsoft i Adobe, próbowali temu zapobiec, ale bez większego powodzenia.
Kiedy mówiłem wcześniej, że nie martwienie się, że inni przepakują nasze produkty jako własne, jest jak powiew świeżego powietrza, mówiłem o tym. Mamy lepsze rzeczy do spędzania czasu niż pilnowanie Internetu i sprawdzanie, czy nie naruszana jest zastrzeżona licencja.
Poza tym pobranie komercyjnej wtyczki z niezaufanego źródła może być ryzykowne, a ja uważam, że osoby, których chcemy jako klientów, i tak tego nie zrobią. Wiem, że nie. Wolę wspierać programistów, aby mogli nadal rozwijać produkt, który pomaga mojej firmie i klientom odnieść sukces.
Jedyną poważną zmianą, którą wprowadziliśmy w wyniku przyjęcia licencji GPL, jest nasze stanowisko w sprawie wsparcia. Chcielibyśmy wspierać wszystkich, którzy z nich korzystają, ale w chwili pisania tego tekstu dysponujemy jedynie przepustowością, aby oferować wsparcie i aktualizacje płacącym klientom motywów FastLine. Obejmuje to klientów korzystających z naszych produktów do tworzenia własnych witryn lub witryn dla innych, a nie użytkowników, którzy pobrali lub kupili nasze produkty od strony trzeciej, lub programistów, którzy łączą je w ramach innego produktu lub usługi.
Myślałem, że wiem dużo o WordPressie, ale okazało się, że wiedza o tym, jak coś działa pod maską, nie zawsze oznacza, że w pełni rozumiesz otaczające go wartości niematerialne i prawne. Nie mogę się doczekać, aby w nadchodzących miesiącach dowiedzieć się więcej o społeczności WordPress, jej filozofii i wspaniałych ludziach, którzy sprawiają, że jest tym, czym jest.
Czy byłeś kiedyś w takiej samej sytuacji jak my? Boisz się GPL, dopóki w pełni nie zrozumiesz, co się naprawdę dzieje? Jeśli tak, chętnie poznamy Twoją historię w komentarzach poniżej!
Cześć
Przeczytałem, że „nie użytkownicy, którzy pobrali lub kupili nasze produkty od strony trzeciej, ani programiści, którzy dołączają je jako część innego produktu lub usługi”.
Chcę tylko potwierdzić, że nie można łączyć go z innym płatnym motywem, prawda?
Dla mnie kwestia GPL czy nie, jest także kwestią światopoglądu. Jeśli wierzysz, że życie nie jest grą o sumie zerowej, zdajesz sobie sprawę, że ani nie wygrywasz, ani nie przegrywasz, ale możliwe jest, że każdy wygra. A wtedy stajesz się otwarty na nowe modele biznesowe, które mogą prosperować i zmieniać świat, tak jak zrobił to WordPress. Myślę, że podjąłeś dobrą decyzję i życzę wszystkiego najlepszego w przyszłych przedsięwzięciach!
Cześć, to stwierdzenie jest nieco mylące. „Hej, John. To prawda. Nie wspieramy łączenia ani redystrybucji żadnego z naszych produktów premium, ale możesz to zrobić w wersji lite/bezpłatnej Beaver Builder!”
Jeśli wersja Pro to GPL, mogę połączyć i rozpowszechniać kod Pro Beaver Builder z dowolnymi innymi wtyczkami lub motywami, o ile nie jest on objęty Twoją marką, a sam kod jest GPL.
Nie sądzę, żeby to było coś na rzeczy, prawda? Czy czegoś mi brakuje?
Nikołaj
Czy BeaverBuilder Pro jest w 100% objęty licencją GPL? Tak – widziałem wersję lite. A co z wersją pro?