WooCommerce w Botswanie: wywiad z Ziigie.com
Opublikowany: 2017-07-07WooCommerce jest używany przez właścicieli sklepów z całego świata – właścicieli sklepów takich jak Tshegofatso Tlhong. Tshego to młoda kobieta z Botswany o silnym duchu przedsiębiorczości, a także dyrektor zarządzająca i założycielka Ziigie.com.
Usiedliśmy z Tshego, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak WooCommerce pomaga jej w dostarczaniu pomysłów, a także o unikalnych wyzwaniach, z jakimi musi się zmierzyć jako przedsiębiorca eCommerce w Afryce Południowej.
Opowiedz nam o Ziigie.com. Dlaczego założyłeś firmę? Co sprzedajesz?
Ziigie.com to platforma handlowa ręcznie robionych produktów; obecnie wszystkie produkty są wytwarzane w Botswanie, aby w przyszłości rozszerzyć zasięg na resztę regionu Afryki Południowej. To, co jest sprzedawane, obejmuje ręcznie robione batoniki czekoladowe, produkty do pielęgnacji włosów i przyprawy, takie jak dżem. Mamy nawet na sprzedaż torebki, książki i muzykę.
Kiedy zakładałem Ziigie.com, chciałem pomóc rzemieślnikom w sprzedaży ich produktów na szerszym rynku. W Botswanie stwierdziłbym, że wielu ludzi robi świetne rzeczy, ale ich zasięg rynkowy jest bardzo ograniczony. Wielu potencjalnych klientów nawet nie wiedziało o istnieniu tych rzemieślników ani o tym, co mają do zaoferowania. Celem było stworzenie przestrzeni dla tych rzemieślników, aby nie tylko mogli nawiązać kontakt z szerszym rynkiem, ale także sprzedawać tej grupie odbiorców.
Opisujesz to jako całkiem nowe podejście w Botswanie. Jakie było największe wyzwanie, z jakim się zmierzyłeś?
Pierwszym dużym wyzwaniem było znalezienie dostawców. Nie ma tutaj zaufania do cyfrowego świata, więc nakłonienie ludzi do oferowania swoich produktów na naszym rynku było trudne. To była sytuacja typu kura lub jajko: sprzedawcy chcieli najpierw zobaczyć, jak działa, ale my potrzebowaliśmy, żeby to działało w pierwszej kolejności.
Na szczęście wizję kupiła grupa ludzi, którzy byli jednymi z naszych pierwszych sprzedawców. Jak tylko to się stało, znacznie łatwiej było znaleźć więcej dostawców. Posiadanie kilku dostępnych sprzedawców sprawiło, że szybko znaleźliśmy się na ścieżce, aby 30 dostawców obsługiwanych przez nas dzisiaj.
Czy od początku było jasne, że Twoja wizja zostanie zrealizowana poprzez eCommerce? A może bawiłeś się pomysłem posiadania najpierw fizycznego sklepu?
Nigdy nie chciałem otwierać fizycznego sklepu. Od samego początku chcieliśmy uruchomić sklep internetowy, głównie dlatego, że jest łatwy do skalowania i dużo tańszy w konfiguracji niż sklep stacjonarny.
Do tego zasięg jest znacznie większy. Naszym celem było poszerzenie puli kupujących poza lokalizację sprzedawcy, a rozpoczęcie fizycznego sklepu może trochę przesunąć tę lokalizację, ale nie zbliżyłoby się to do zrealizowania celu, jakim jest wykładnicze powiększenie rynku.
Czy widzisz zmianę mentalności wobec eCommerce?
Widzimy, że trochę się to zmienia. Niewiele sklepów w Botswanie oferuje już zakupy online, więc spodziewamy się, że może to jeszcze trochę potrwać, ale w trakcie interakcji z naszymi klientami widzimy, że klienci korzystają z eCommerce. Zaczynają się rozgrzewać do zakupów online.
Jeśli chodzi o zmianę tego sposobu myślenia, musimy przezwyciężyć dwa główne sceptycyzm: płatności i dostawy. Przede wszystkim nasi lokalni klienci nie ufają płaceniu kartami kredytowymi. „Co zamierzasz zrobić z danymi mojej karty kredytowej?” Po drugie, należy również zbudować zaufanie, że po zapłaceniu otrzymasz przesyłkę.
Rozpoczynając nasz sklep eCommerce, zauważamy, że inwestujemy dużo czasu i energii w edukację ludzi. Musimy wyjaśnić, jak będzie wyglądał proces i jak długo potrwa każdy z etapów procesu. Możemy również wskazać im szczegółową politykę prywatności. Co więcej, widzieliśmy, że dodanie fizycznego adresu do naszego sklepu buduje zaufanie. Jeśli coś pójdzie nie tak, nasi klienci nadal wiedzą, jak do nas trafić.
Dodanie adresu fizycznego do naszego sklepu buduje zaufanie. Jeśli coś pójdzie nie tak, nasi klienci nadal wiedzą, jak do nas trafić.
To, co zaczęliśmy robić, żeby naprawdę rozruszało ruch, to więcej interakcji z ludźmi. Rozdaliśmy kupony również influencerom, aby rozgłosić tę wiadomość. Dzięki marketingowi szeptanemu o wiele łatwiej było przekonać naszych sceptyków. Widzieli u nas znajomych lub rodzinę i chętniej sami to wypróbowali. Pomogło nam także bycie widocznym w przestrzeni fizycznej. Na przykład poszliśmy na targi rzemieślnicze i poświęciliśmy czas na rozmowy zarówno z potencjalnymi sprzedawcami, jak i klientami. Bycie proaktywnym sprawiło, że nasza marka i nasz zespół stały się bardziej osobliwe, a to zlikwidowało pewne granice. Nie mieli już do czynienia tylko z ekranami komputerów.
W pewnym momencie zdecydowałeś się zacząć używać WooCommerce w swoim sklepie. Dlaczego wybrałeś WooCommerce?
Wybrałem Woo, ponieważ jest to łatwe. Nie mam doświadczenia w kodowaniu ani programowaniu. Chociaż ktoś pomagał mi również po tej stronie, chciałem systemu, który byłby dla mnie łatwy do zrozumienia. Jeśli chodzi o cały proces, nie chcesz bić się w ciemno. Jeśli chodzi o obsługę zamówień i zarządzanie produktami, chciałem móc wszystko zrozumieć, aby nie polegać na innych. Jeśli się zaloguję, to chcę mieć możliwość samodzielnego wykonywania podstawowych czynności.
Podobało nam się również, jak łatwo było uzyskać dane z Woo. Staramy się, aby nasze decyzje biznesowe były oparte na danych. Mamy wielu klientów, a dane pomagają nam segmentować i kierować reklamy do konkretnych użytkowników. WooCommerce jest również bardzo przyjazny dla użytkownika.
Z drugiej strony, co było najtrudniejsze w pracy z WooCommerce?
Nie sądzę, żeby było to coś związanego z Woo, ale nasza strona działała bardzo wolno, kiedy ją uruchomiliśmy. Trudno nam było zrozumieć, dlaczego tak wolno. Na szczęście na konferencji eCommerce w Kapsztadzie mogliśmy porozmawiać z niektórymi programistami z zespołu WooCommerce, którzy spojrzeli na naszą stronę internetową i udzielili nam niesamowitych wskazówek dotyczących przyspieszenia wydajności.
Mogę teraz szczęśliwie powiedzieć, że nasza strona jest obecnie dużo szybsza niż przed tym spotkaniem. Otrzymaliśmy niesamowite wsparcie od zespołu Woo.
Jakie wtyczki pomagają zoptymalizować Twój sklep WooCommerce?
Naprawdę podoba mi się widżet przeliczania walut. Nie wdrożyliśmy jeszcze naszej międzynarodowej witryny, ale już widzę, jak wspaniale będzie wyświetlać ceny w lokalnych walutach. Ponadto, rozmawiając z zespołem Woo, dowiedzieliśmy się o tym rozszerzeniu, a ponieważ zbliżamy się do naszej międzynarodowej wysyłki, absolutnie chcieliśmy, aby to rozszerzenie zasilało nasz sklep.
Gdybyś mógł udzielić jednej rady właścicielom sklepów na Globalnym Południu, co by to było ?
Jednym z powodów, dla których handel elektroniczny nie jest duży w wielu krajach Globalnego Południa, jest brak zaufania cyfrowego. Moją największą radą byłoby skupienie się na edukacji. Założenie sklepu internetowego jest dość łatwe, ale wiąże się z unikalnym zestawem wyzwań, które w większości mają charakter nietechniczny.
Nie pozwól też, by te wyzwania Cię zniechęciły. Po prostu baw się dobrze z eCommerce. Tak wiele się nauczyłem w naszych czasach z Ziigie.com. Praca w nowej branży, przynajmniej w naszym kraju, wymagała ode mnie elastyczności, ale również ekscytujące jest bycie liderem w odkrywaniu nowych rynków. Bądź liderem w rozwoju branży eCommerce w swoim kraju!
Posiadanie zespołu inspirujących ludzi do pracy bardzo w tym pomaga. Kiedy zakładałem Ziigie.com byłem sam i był to powolny i żmudny proces. Trudniej zobaczyć inne perspektywy. Kiedy zbudowałem dobry zespół z różnymi opiniami i punktami widzenia, stał się on o wiele bardziej żywy. Przedsiębiorczość to maraton i czasem się męczysz. W takich sytuacjach posiadanie innych w pobliżu jest zachęcające w tych trudniejszych czasach.
Przedsiębiorczość to maraton i czasem się męczysz. W takich sytuacjach posiadanie innych w pobliżu jest zachęcające w tych trudniejszych czasach.
W jaki sposób radziłeś sobie z wyjątkowymi wyzwaniami technicznymi na rynku docelowym? Słyszeliśmy, że mobilne pieniądze są w Afryce duże.
Jeśli chodzi o płatności, musimy być kreatywni. Akceptujemy kilka różnych opcji: bezpośredni depozyt dla osób, które nie chcą podawać danych swojej karty kredytowej, PayPal dla tych, którym to nie przeszkadza, a także mobilne pieniądze. Większość mieszkańców Botswany korzysta z tego ostatniego.
Niedługo odejdziemy od PayPala w kierunku MyGate, ponieważ obsługuje on naszą lokalną walutę. Koszt przetwarzania płatności jest tutaj znacznie wyższy niż w wielu krajach zachodnich, dlatego zawsze szukamy lepszych rozwiązań.
Nasze mobilne podejście to nadal proces ręczny: klienci przesyłają nam mobilne pieniądze, a my potwierdzamy zamówienie ręcznie. Zastanawiamy się jednak nad integracją z Orange Money, abyśmy mogli również zautomatyzować ten proces.
Ziigie.com jest platformą handlową. Jaki jest na nim twój ulubiony produkt?
Jestem zawstydzona, że muszę wybrać jedną. Pozwól, że dam ci moje trzy najlepsze. Balsam do pięt byłby jednym z nich. Mój partner miał kiedyś strasznie popękane szpilki, a teraz ich nie ma, więc za każdym razem, gdy ten słoik się wyczerpie, zamawiam na swojej stronie kolejny.
Uwielbiam też rzemieślnicze dżemy Maungo. Mają jedną o nazwie „Old Faithful”, która ma bazę marula z nasionami chia i białym winem.
Wreszcie kocham nasze pluszaki – sprzedajemy żyrafy i hipopotamy. Są świetnym prezentem dla dzieci, ale również służą jako ładne elementy dekoracyjne. Są świetnym początkiem rozmowy.
Wreszcie, co oznacza nazwa Ziigie i dlaczego wybrałeś ją do swojego sklepu?
To nie ma znaczenia! Bawiłem się z synem, wygłupiałem się i wydawałem dziwne dźwięki, a kiedy ten dźwięk się pojawił, pomyślałem: „Chwileczkę, to brzmi całkiem fajnie jak na nazwę firmy”. Teraz, gdy widzi coś związanego z Ziigie.com, jego twarz rozjaśnia się i nazywa to „ moim Ziigie”.
—-
Wielkie dzięki za wywiad i wszystkiego najlepszego!