Śmiejmy się wszyscy razem albo nie śmiejmy się wcale: esej o ananasach, WordPressie i humorze

Opublikowany: 2024-12-19

Rozpoczyna się nowy tydzień, nowy rozdział w sagi Matt Mullenweg kontra WP Engine. Tym razem zwrot akcji dotyczył owocu tropikalnego, ananasa.

Jeśli przez ostatnie trzy dni chciałeś zalogować się na swoje konto WordPress.org, musiałeś zgodzić się na kontrowersyjne stwierdzenie: „Ananas jest pyszny na pizzy”.

Pole wyboru „Ananas jest pyszny na pizzy”.

Jeśli nie znasz kont użytkowników WordPress.org, w zasadzie wszystko, co musisz wiedzieć, to to, że każdy, kto współtworzy oprogramowanie WordPress lub jego elementy poboczne, potrzebuje takiego konta. Użytkownicy zgłaszający błędy, autorzy motywów i wtyczek aktualizujących swoje produkty, tłumacze pracujący nad lokalizacjami, zamieszczający posty na forach pomocy technicznej – wszyscy potrzebują konta WordPress.org, aby móc wykonywać swoją pracę.

To prawie tak, jakby lubienie pizzy hawajskiej stało się wymogiem przy wszystkich tych działaniach.

Reddit, który stał się dziś źródłem prawdy, ładnie oddaje istotę problemu:

Gdy ktoś zamówi dla grupy pizzę z ananasem, dla wielu osób zostanie to uznane za zrujnowane.

Redditor IlloWoll

Pomijając ananasa, zamieszanie wokół WordPressa jest prawdziwe

Każdy żart objawia się w kontekście. Jeśli kontekstem jest bitwa, w której zgodnie z prawem nakazano Ci usunąć pole wyboru wprowadzone w celu uniemożliwienia ludziom korzystania z WordPressa, zmienia się ono w coś innego.

Dowodem na to, że to coś więcej niż niewinny żart, jest krytyka wszystkich magazynów technicznych. TechChrunch, Gizmodo, FastCompany, 404 Media pisali niezbyt ładne nagłówki, przedstawiając sprawę.

Bitwa o WordPress pomiędzy Automattic i WP Engine staje się wyjątkowo małostkowa i nieco dziecinna

Gizmodo

Najnowszy zwrot w żenującej sadze WordPressa dotyczy pizzy ananasowej

Szybka Firma

Współzałożyciel WordPressa i dyrektor generalny Automattic Matt Mullenweg trolluje autorów i użytkowników projektu open source WordPress, wymagając od nich zaznaczenia pola z napisem „Ananas jest pyszny na pizzy”.

404 Mediów

Jesteśmy na terytorium „wojennym”, jak to ujął Mullenweg. Społeczność WordPressa zareagowała szybko, tak jak przeciwciała reagują na alergeny. Przeczytałem to porównanie gdzieś w Repozytorium, które bardzo dobrze opisuje #wpdrama . Niedawno opublikowali list otwarty napisany przez grupę specjalistów od WordPressa, zawierający prośby o lepiej zarządzany projekt open source, na którym wszyscy polegają.

W komentarzach do artykułu Mullenweg przyznaje, że chodzi o przedmiotowe kwestie, ale prosi o lepiej zdefiniowane, praktyczne rozwiązania.

Odpowiedź Matta Mullenwega na list otwarty

Na X oficjalne konto WordPress.org przeprowadziło ankietę, w której zapytano ludzi o opinie na temat pola wyboru. 80% głosowało „Nie” na pytanie „ Czy to pole wyboru powinno być wymagane, aby móc korzystać z formularza logowania .org?

Ankieta WordPress na polu wyboru

Na kanale Make WordPress #community-team na Slack Patricia BT opublikowała:

Czy pole logowania .org można zmienić na coś bardziej poważnego? Może coś w stylu „Przestrzegam Kodeksu postępowania społeczności”, aby wszyscy przestrzegali tego kodeksu (…).

Jesteśmy społecznością i ludzie (uczestnicy spotkań, użytkownicy końcowi, klienci itp.) pytają nas (którzy są tutaj bardziej zaangażowani) o to, co się dzieje i potrzebują zaufania.

Na koniec wspomina Matta i nową dyrektor wykonawczą WordPressa Mary Hubbard, która od czasu dołączenia do projektu w październiku nie angażuje się samodzielnie w dyskusje publiczne. W chwili pisania tego tekstu jej wiadomość na Slacku nie otrzymała żadnej odpowiedzi.

Śmiejmy się wszyscy razem albo nie śmiejmy się wcale

Chociaż pole wyboru zostanie usunięte i społeczność zwyciężyła w tym przypadku, jest to zwycięstwo o gorzkim posmaku. Jak dobrze ujął to Hendrik Luehrsen: dobry żart, w złym momencie.

Ankieta dotycząca WordPressa na temat X

We wrześniu nadzorowałem ankietę badającą odbiór marki WordPress. Jednym z odkryć było to, że ludzie oczekują, że głos marki WordPress będzie bardziej profesjonalny. Być może jest to bolesna rozbieżność, którą widzimy pomiędzy wizją właściciela WordPress.org a tym, czego chce społeczność.

W tym roku, z okazji 21. rocznicy WordPressa, Matt Mullenweg stwierdził na swoim osobistym blogu, że:

„Rdzeń powinien być uparty i dziwaczny: pisanki, język z osobowością, nawet jeśli jest trudny do przetłumaczenia, jazzowy”.

Jego osobisty odcisk dłoni jest widoczny w wielu częściach WordPressa. 16 grudnia podczas wydarzenia State of the Word Matt powitał wszystkich swoim charakterystycznym teksańskim „Cześć”. Tymczasem w prawym górnym rogu pulpitu nawigacyjnego WordPress wita nas to samo zdanie „Cześć, administratorze”.

Cześć

Myślę, że humor jest koniecznością i powinien być częścią każdego ludzkiego przejawu, niezależnie od tego, czy jest to instytucja bezpieczeństwa narodowego, czy oprogramowanie obsługujące ponad 40% wszystkich stron internetowych.

Jednak żeby ludzie mogli się śmiać, potrzebują humoru, którego na nich nie ma. Ricky Gervais ujął to jeszcze lepiej:

„Myślę, że komedia opiera się na empatii. Nie potrafię śmiać się z ludźmi, których nie lubię. Myślę, że nigdy nie powinieneś być ponad publicznością.

Jeśli Matt planuje do końca życia pracować na WordPressie, jak stwierdził w poniedziałek, musi najpierw być częścią społeczności, a nie ponad nią.

Ananasy na pizzy w #WordPress wyjaśnione 🍍 🍕
Kliknij, aby zatweetować

Swoją drogą, pisząc ten artykuł, zaciekawiło mnie, jakie inne przestrzenie zostały zaatakowane przez ananasy na pizzy. Oto co znalazłem na ten temat:

„Ananasy na pizzy” nie zdarzają się tylko w WordPressie

Dla mnie ananasy na pizzy to zabawny chwyt. Każdy z nas musi od czasu do czasu dać się zaskoczyć. Jest twórczo, jest nerdowsko, jest zabawnie. Co więcej, odniesienie to nie jest nowością w świecie online.

W grach wideo takich jak Cyberpunk 2077 obowiązuje „Ustawa o profanacji pizzy”, która sprawia, że ​​mieszanka ananasa i pizzy jest nielegalna.

Amerykańska agencja federalna CISA opublikowała infografikę zatytułowaną „Wojna z ananasem”, w której kpiąco stwierdza: „Do chwili obecnej nie mamy dowodów na to, że Rosja (ani jakikolwiek inny kraj) aktywnie przeprowadzała operacje informacyjne przeciwko posypkom pizzy”.

Mario (z gry Nintendo) również rozstrzyga dyskusję na temat ananasa w sprawie pizzy: „Zawsze lubię Pineapolli, ale zwykle nie na pizzy, ale wiesz, to wspaniały świat, w którym każdy dostaje w życiu dokładnie to, czego chce”.

@ign

Mario właśnie ZAKOŃCZYŁ debatę o ananasie na pizzy #nintendo #mario #ananas

♬ dźwięk oryginalny – IGN

Jakieś inne odniesienia do ananasa z popkultury, które są równie ważne, aby rozmowa była kompletna?

Tak! Dotarłeś do końca artykułu!